30 września 2012

Rozdział 3

Nagle natłok myśli.. a potem pustka. I tak co chwila....
-The  third place - usłyszałam.. Pustka... -... Sweden -Niby ulga.. ale mysli, ze albo przegrałyśmy albo odwrotnie.
- The second place ...-  Oddech wstrzymany...- POLAND.!! - i ta  radośc, chociaż niedosyt troche też..
- The First place ...- ciekawe kto pierwszy.. - Russian federation. -  i to rozgoryczenie ze Rosja pierwsza... Ale to jest nieważne. Ważne ,że  zdobyłyśmy 2 miejsce z ponad 50 państw ;))
- Prosimy kapitana zespołu do nas. - usłyszałyśmy od jakiegos reportera. Oczywiscie go rozpoznałam. Był to Marek Magiera.
- Chodź chodź . Powiedz nam jak sie czujesz po zdobyciu 2 miejsca?
- Oczywiście wielka radośc i szczescie
- A co w sprawie 1 miejsca. Nie sadzisz że Rosjanki oszukiwały.
- nie bede to wnikac, komentowac też nie . najwazniejsze jest to , że  na tej LŚ nasi chłopcy zdobęda złoto .!
- No oczywiście , ze dobędą.. a co teraz zamierzacie  teraz robic, oblewac czy raczej nie?
- Raczej nie.  Może mała kawa.. Jutro od rana pakowanie bo wyjeżdżamy do Spały a p[potem z chłopakmi do Toronto.Za co oczywiście dziękujemy panu Anastasiemu . A teraz musze  leciec bo zarza jedziemy do hotelu
- To dziekuję z wywiad
- Ja tez dziekjue i pozdrawiam  wszystkich fanów  i kibiców siatkówki ;** - podziękowałam za wywiad i wróciłam do dziewczyn. W hotelu zadecydowałyśmy , zę jadnak po kolacji wróci my do Spały.  Podóż minęła szybko, bo większośc drogi przespałam. Dojechałyśmy wczesnym ranem. Wszyscy jeszcze spali, oprócz Andreii który wyszedł nas przywita i pogratulować. Zabrał nasz puchar i postawił w gablotce przygotowanej dla nas. Weszłam do pokoju i od razu poszłam spac. Połozyłam sie na łóżku i zobaczyłam sms'a od mamy.
< Świetny wystep gartulacje .! <3>  - o moja mama wie jak sie robi serduszko  xD
i był tam też sms od Bartka .. skąd on miał mój nr??
< Gartulacje =) > - jakos tak mi  sie miło zrobiło.
Obudziłam sie o 11.00. Aśka juz niespała tylko zamulała przed kompem .Miałyśmy dzisiaj "wolne" . Założyłam czarne spodnie i żółty top. Zeszłam na dół na śniadanie. Nie byłam sama były ze mną jeszcze Ilona, Jolka , Ala i Klaudia.
_______________________________________
Dzisiaj , krótko .. Mom zdaniem nie wyszło .. I prosze Was komentujcie. Nastepny rozdział dodam jak bedzie  3 komentarze.  Tan rozdział jest dla Ani <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz